Zbąszyński gród kasztelański zbudowany na przełomie X/XI wieku na jednej z wysp Jeziora Błędno był w grupie naczelnych grodów monarszych tworzonego we wczesnym średniowieczu państwa polskiego.
Wówczas też powstaje pierwsza świątynia spełniająca rolę kościoła grodowego będąca zarazem pierwotnym kościołem parafialnym dla wiernych znacznego obszaru terytorialnego wokół Zbąszynia. Wezwania tej świątyni nie udało się definitywnie ustalić. W źródłach wymienia się: św. Jana Chrzciciela, św. Krzyża, a także św. Piotra.
Najstarsza źródłowo udokumentowana wiadomość o istnieniu kościoła w parafii pochodzi dopiero z I poł. XIII w. W 1238 r. akt fundacyjny klasztoru cysterskiego w Obrze poświadcza min. pleban zbąszyński Maciej. Kolejne wzmianki dotyczą plebana Szymona z lat 1303 – 1329.
Lokacja miasta nastąpiła na przełomie XIII/XIV wieku na obszarze dawnego grodu kasztelańskiego. Stąd też w utworzonym mieście nie pobudowano nowego kościoła, tylko wykorzystano istniejący już dawny – grodowy.
Utworzone miasto i istniejący kościół stanowiły centrum rozległej parafii, której zasięg terytorialny obejmował Zbąszyń wraz z przedmieściem oraz wsie: Rajewo, Nądnię, Lutolek, Strzyżewo, Boruję, Łomnicę, Karnę, Belęcin, Kuźnicę, Tuchorzę (do 1401 r.) i Nową Wieś. Do zbąszyńskiej parafii przynależały też, wydzielone zapewne w okresie średniowiecza z jej obszaru wsie: Przyprostynia, Perzyny, Chrośnica, Zakrzewo, Zakrzewko, Godziszewo, i Wojciechowo, które do czasu utworzenia kolegiaty w Zbąszyniu w 1516 r. stanowiły odrębną parafię przyprostyńską.
Tak duży zasięg terytorialny jest charakterystyczny dla parafii o najstarszej metryce.
Zbąszyński kościół parafialny już od średniowiecza poświęcony był Matce Boskiej. W 1498 r. był pod wezwaniem Narodzenia NMP i Wszystkich Świętych, w 1603 r. Zwiastowania NMP i Wszystkich Świętych, a od 1779 r. Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława, później tylko Wniebowzięcia NMP.
W latach 30 – 40 XV wieku za przyczyną właściciela miasta, sędziego poznańskiego Abrahama Zbąskiego Zbąszyń staje się głównym ośrodkiem husycyzmu w Wielkopolsce.
Rzucenie klątwy przez bpa Stanisława Ciołka i interdyktu na miasto nie przyniosło spodziewanych skutków. Po stronie husytów stanął nawet ówczesny proboszcz Mikołaj, a miasto stało się schronieniem dla wielu księży husyckich.
Dopiero zdecydowana postawa poznańskiego bpa Andrzeja Bnińskiego, który zorganizował w 1440 r. zbrojny najazd na miasto, doprowadziła do uwięzienia i skazania na spalenie 5 księży husyckich. Sam Abraham Zbąski w 1440 r. w katedrze poznańskiej odprzysiągł herezję. Wkrótce po jego śmierci, w następnym roku, ruch husycki w Zbąszyniu zamiera.
Zbąszyń położony na pograniczu polsko – brandenburskim nie oparł się wpływom reformacji. W poł. XVI w. ówczesny właściciel miasta Abraham Zbąski popadł w „błędnowierstwo”, zmienił kolegiatę na obrządek protestancki i odtąd przez blisko 100 lat zbąszyńska świątynia służyła luteranom.
Dopiero w 1640 r. Maria z Leszczyńskich Tuczyńska, jak podają źródła „kościół zbąszyński od heretyków spustoszony wykształtowała, sporządziła i katolikom przywróciła”.
Poważne osłabienie katolicyzmu w dobie reformacji spowodowało wybór nowych ośrodków dekanatów. Od 1640 r. dawny dekanat międzyrzecki, do którego należał Zbąszyń, nosi już nazwę zbąszyńskiego.
Dziesięć lat później w 1651 r. oficjał poznański Andrzej Swinarski funduje dla zbąszyńskiej świątyni obraz Matki Boskiej Różańcowej, który w krótkim czasie zasłynął jako cudowny obdarzający licznymi łaskami.
Ważnym momentem w dziejach zbąszyńskiej parafii było erygowanie tu przez bpa Jana Lubrańskiego na przełomie 1515/1516 kolegiaty staraniem kasztelana bydgoskiego Abrahama Zbąskiego i ks. Kleofasa plebana w Zbąszyniu i Grodzisku. Nie była to jednak kolegiata w ścisłym znaczeniu, gdyż nie miała żadnej kapituły, a tylko dwie prałatury. O mansjonarzach w Zbąszyniu, związanych z kolegiatą wspomina wizytacja w 1660 r., następne z XVIII w. już ich nie wymieniają.
Utworzenie kolegiaty zbąszyńskiej związane było z włączeniem, dotąd oddzielnej parafii przyprostyńskiej do parafii zbąszyńskiej.
Od początku swego istnienia zbąszyński kościół parafialny był budowlą drewnianą. W 1479 r. posiadał 6 ołtarzy z altariami: Wniebowzięcia NMP, św. Małgorzaty, św. Katarzyny, św. Barbary, św. Doroty i św. Stanisława.
Z wizytacji z 1683 r. dokonanej przez archidiakona pszczewskiego ks. Korzeniewskiego wynika, że drewniany kościół miał już po bokach dobudowane dwie murowane kaplice, był bez wieży, a na dachu stała tylko „mała wieżyczka z sygnarkiem i zegarem”. Wizytacja odnotowała istnienie 7 ołtarzy: Wniebowzięcia NMP, Anioła Stróża, Ubiczowania Pana Jezusa, Niepokalanego Poczęcia NMP, św. Anny, św. Krzyża i św. Barbary, a obok kościoła ustawiona była drewniana dzwonnica z trzema dzwonami.
W 1712 r. podjęto przy budynku kościelnym prace zabezpieczające przed rozpadnięciem i spięto go „żelaznemi kleszczami”.
Wykonanie projektu nowej, monumentalnej świątyni zlecił, jak się wydaje, już Stefan Garczyński wojewoda poznański (ówczesny właściciel dóbr zbąszyńskich), pracującemu w niedalekiej od Zbąszynia Rydzynie, znakomitemu architektowi śląskiemu Karolowi Marcinowi Franzowi. Jednakże niespodziewana śmierć zleceniodawcy w 1755 r. oddaliła realizację tego projektu.
Dysponując gotowym już projektem (jego autor umiera w 1755 r.) spadkobierca wojewody – syn Stefan generał major wojsk koronnych postanowił w 1757 r. zrealizować zamiary swego ojca, tym bardziej, że stary drewniany kościół był w katastrofalnym stanie i ostatecznie w 1761 r. „rozpadł się całkiem i został rozebrany”.
Zgromadzone 32 tys. floreny polskie w gotówce i 14 tys. zapisane na dobrach w Hucie Szklanej pod Wieluniem będące własnością księcia Sapiehy – wojewody smoleńskiego, nie zagwarantowały sprawnej realizacji tej budowy. Przez ponad 20 lat „gołe mury wychodzące z fundamentów sterczały ku niebu”.
Dopiero wdowa po generale Stefanie Weronika z Krzyckich Garczyńska w 1775 r. ofiarując blisko 27 tys. florenów polskich rozpoczęła dalsze prace kontynuowane przez Edwarda Garczyńskiego – brata generała Stefana, który w 1776 r. zawarł kontrakt na dokończenie budowy z muratorem Janem Franciszkiem Handke z Leszna opiewający na kwotę 16 tys. zł pl. Prace ukończono w 1783 r.
Uroczysta konsekracja dokonana przez bpa poznańskiego Edwarda Raczyńskiego miała miejsce dopiero 12.X.1796 r.
Wielkie pożary z lat 1830 i 1845, które nawiedziły Zbąszyń oszczędziły budynek kościoła, ale kolejny w 1850 r. doprowadził świątynię niemal do ruiny. Ks .W. Pietraszewski pisał, że „ozdoba miasta i całej okolicy stała się ofiarą pożaru, tak, że same tylko poboczne mury zostały”.
Stosunkowo szybko dokonano odbudowy kościoła, którego kształt w niezmiennej odtąd formie góruje nad miastem po dzień dzisiejszy.
Poważnie zniszczony podczas drugiej wojny światowej, kiedy był magazynem sprzętu wojskowego, zostaje odbudowany staraniem ks. kan. dr Jana Ściesińskiego. W 1957 r. wnętrze kościoła otrzymało nową polichromię zaprojektowaną i wykonaną przez artystę plastyka Stanisława Szukałę.
W latach 70 XX w. ówczesny proboszcz ks. mgr Mieczysław Pohl podjął się przeprowadzenia w kościele bardzo pilnych i trudnych prac wzmacniających konstrukcję całej bryły i zabezpieczenia odchylających się wież.
W obrębie parafii zbąszyńskiej oprócz kościoła parafialnego istniały kościoły sukursalne. Według wizytacji z pocz. XVII w. było ich pięć: Kościół św. Mikołaja – budowę rozpoczęto w 1444 r., kiedy to bp Andrzej Bniński za zgodą kapituły poznańskiej przeznaczył część dóbr biskupich na budowę drewnianego kościoła „po przeciwnej stronie rzeki Obry”. Kolejny, kościół św. Krzyża „za miastem stojący” pobudowany w kierunku Strzyżewa istniał już w 1498 r., a zarządzał nim proboszcz zbąszyński. Drewniany kościółek wystawił Maciej Kowczyc – mieszczanin zbąszyński, a poświęcił go w 1656 r. bp W. Tholibowski. W pocz. XVIII w. spalił się. Kościół w Przyprostyni pod wezwaniem św. Stanisława i Narodzenia NMP jest wspomniany w źródłach w 1510 r. W II poł. XVII w. został poważnie zniszczony. Nowy, drewniany poświęcony został w 1667 r. przez bpa M. Kurskiego, o czym zaświadcza wizytacja z 1724/25. W 100 lat później zaczyna upadać. Podźwignął go i „nowym szkudlanym dachem pokrył” Edward Garczyński w 1779 r. Obecny, murowany powstał w pocz. XX w.
Kaplica św. Jana Chrzciciela w 1724 r. stała „za mostem” w dobrym stanie i posiadała jeden ołtarz św. Jana. Według dokumentów wizytacyjnych poświęcona była w 1603 r. Kaplica ta, rozbudowana z wykorzystaniem drewna z rozebranego kościoła parafialnego, spełniała w okresie budowy murowanej świątyni rolę kościoła parafialnego.
Istniała też kaplica na zamku zbąszyńskim założona za zezwoleniem władz kościelnych w XVIII w. Jak podają źródła w 1829 r. była „w jak największym zaniedbaniu”.
Na długo przed 1516 istniał zapewne kościół św. Wojciecha sądząc z podawanej w źródłach nazwy „przedmieście św. Wojciecha”. Nie ma o nim jednak bliższych informacji.
W latach 1768 –70 zbudowany został z fundacji Edwarda Garczyńskiego kościół św. Wawrzyńca w Łomnicy. W 1969 r. utworzono tu ośrodek duszpasterski, który po 6 latach stał się samodzielną parafią łomnicką od 1985 r. poszerzoną o Chrośnicę, w której wybudowano nową kaplicę.
Źródła XV – wieczne przekazują informacje o istnieniu w Zbąszyniu szkoły parafialnej (najstarsza wzmianka z 1435 r.), której czterech absolwentów widnieje w spisach żaków akademii krakowskiej w końcu tego stulecia.
W tym samym też czasie źródła odnotowują działalność w parafii konfraterni kapłanów (1487 r.) i bractwa ubogich (1497 r.).
Przy kościele parafialnym już w XVI w. istniała biblioteka, która była systematycznie ubogacana przez kolejnych proboszczów. Ten liczący przeszło 700 woluminów księgozbiór od końca XIX w. ulegał systematycznemu rozproszeniu.
Na obszarze parafii osiedlali się też wyznawcy innych religii. Po 1711 r. przybyła tu „gromada starowiernych”, którzy utworzyli szkołę żydowską, pobudowali opodal rynku synagogę, a na błoniach miasta kirkut (cmentarz).
Niemieccy osadnicy, wyznania ewangelickiego, którzy przybyli w okolice Zbąszynia za sprawą Garczyńskich, zbudowali w 1782 r. drewniany zbór na przedmieściu Nowe Domki (dziś pl. Wolności). W latach 1903 – 1905 wznieśli w tym miejscu potężną, zwieńczoną kopułą, murowaną świątynię (wg proj. Rogera Sławskiego), która w 1961 r. została rozebrana.
W okresie międzywojennym Zbąszyń, jako miasto nadgraniczne, był „silną twierdzą polskości i katolicyzmu”. Działało tu wiele związków, bractw i towarzystw katolickich, ukazywał się „Tygodnik Parafji Zbąszyńskiej”, zbudowano Dom Katolicki, utworzono Ochronkę Anioła Stróża, a w 1931 r. odbył się wielki zjazd katolicki archidiecezji gnieźnieńsko – poznańskiej pod przewodnictwem Prymasa Polski ks. kardynała Augusta Hlonda.
Zenon Matuszewski